Kurki- chyba moje ulubione grzyby. Kojarzą mi się z wakacjami. Pierwszy raz jadłam je w takiej postaci i nie zawiodłam się. Tarta była niesamowita, lekka a zarazem sycąca. Jako ciekawostkę i radę mogę napisać, że grzyby można mrozić, jednak polecam je wcześniej z blanszować, jeśli tego nie zrobimy mogą później okazać się gorzkie.
Składniki:
- opakowanie ciasta francuskiego
- 250 g świeżych kurek
- 1 mała cebula
- 2 jajka
- szklanka startego sera
- 1/2 opakowania śmietany 18%
- oliwa z oliwek
- świeży tymianek
- sól
- pieprz
- 1-2 ząbki czosnku
Sposób wykonania:
- Kurki myjemy i dokładnie osuszamy
- Ciasto francuskie wykładamy, albo na zwykłej blaszce, albo do blaszki od tarty. Zawijamy brzegi, a następnie nakłuwamy widelcem. Wstawiamy do nagrzanego do ok 230-250 stopni piekarnika na 10 min. Lekko studzimy ( nie musi być zimne). W przypadku gdy tarta nam urośnie, po prostu redukujemy ja widelcem.
- Cebula kroimy bardzo drobno. Na patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek, gdy się zeszkli dodajemy kurki. Doprawiamy solą i pieprzem, całość dusimy przez 10-15 min.
- W osobnym naczyniu mieszamy jajka ze śmietaną, oraz z solą, pieprzem i czosnkiem, można również dodać suszony tymianek ok. 1 łyżeczkę. Na koniec wsypujemy ser żółty i dokładnie mieszamy. Tak przygotowaną masę wylewamy ostrożnie na naszą tartę, a na wierzch układamy, podpieczone kurki. Posypujemy świeżym tymiankiem.
- Pieczemy w piekarniku ok 20 min, tak żeby jajko się ścięło. Pilnujemy zeby boki nam się za bardzo nie przyrumieniły.
Korzystałam z tego przepisu.
SMACZNEGO !!
Komentarze
Prześlij komentarz