Bardzo proste ciasteczka. Zdecydowanie polecam wszystkim na świąteczne ucztę. Tak naprawdę mogą pełnić role pierniczków. Ciasteczka można przechowywać do 5-6 dni w puszce, wtedy będą bardziej miękkie. Jest to typ ciasteczek, które jak zacznie się jeść nie można przestać. U mnie tak naprawdę element irlandzki jeszcze, bo z koniczyną, ale jeśli zrobimy na nim gwiazdki lub inne pieczątki nadadzą się idealnie. Przepis znalazłam oczywiście u Doroty.
Składniki:
(ok. 40 ciasteczek)
- 250 g mąki pszennej
- 90 g cukru pudru
- 2 łyżki płynnego miodu
- 140 g masła, zimnego
- 1 jajko
- 1 łyżka przypraw korzennych np. domowej przyprawy do piernika
- Wszystkie produkty powinny być zimne.
- Do miski wsypujemy mąkę, cukier puder, płynny miód oraz posiekane na mniejsze kawałki masło. Na koniec dodajemy jajko i przyprawę korzenną. Wszystkie składniki zagniatamy na gładką kulkę. Umieszczamy ciasto w lodówce na ok 1h.
- Po tym czasie wyciągamy ciasto wałkujemy, podsypujemy mąką, ciasto powinno być grube na ok 4 mm . Następnie wycinamy koła i wyciskamy pieczątki.
- Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Ciastka układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pozostawiamy w piekarniku na 10-12 min uważając aby się nie przypaliły.
- Po tym czasie studzimy na kratce.
SMACZNEGO !!
Pyszna pieczątka, wręcz doskonały smak i rewelacyjna konsystencja. Delikatność pieczątek z ciasta, wprost rozpływają się w ustach, podobnie jak te z http://www.pieczatkioutlet.pl
OdpowiedzUsuń